Jedziesz samotnie samochodem nocą w burzy. Mijasz przystanek autobusowy i widzisz troje ludzi oczekujących na autobus:
Staruszkę, która wygląda, jakby właśnie umierała.
Twojego dobrego przyjaciela, który kiedyś uratował Ci życie.
Cudowna kobietę (lub faceta), dokładnie taka o jakiej zawsze marzyłeś.
Komu z nich zaproponowałbyś podwiezienie, zakładając, ze masz
tylko jedno wolne miejsce w samochodzie (powiedzmy, ze jedziesz małym kabrioletem)?
Pomyśl chwilkę, zanim przewiniesz dalej!
Możesz zabrać umierająca staruszkę i uratować jej życie.
Możesz zabrać przyjaciela i zrewanżować mu się za uratowanie Ci
życia.
Jednak wówczas może się okazać, ze już nigdy nie spotkasz swojej
wymarzonej miłości...
Pomyśl jeszcze trochę...
No jeśli już poddajesz się, przeczytaj:
To proste. Dałbym kluczyki swojemu przyjacielowi z prośba, by zabrał staruszkę jak najszybciej do szpitala. Sam zaś zostałbym na przystanku i wspólnie z kobieta z mych marzeń zaczekałbym na autobus...
Podgląd: Test na pomysłowość
Podgląd: Teksty
Klucha przybiegł dziś na komendę bardzo zdenerwowany. Powiedział, że widział dziś dwie ciężarne, że to tak być nie może, żeby po ulicy chodziły żywe reklamy stosunków płciowych, że to nie po chrześcijańsku! Zaserwowaliśmy mu serię czopków na uspokojenie.
Mój stary to fanatyk wiedźmiństwa. Pół mieszkania za...ane petardami najgorsze. Średnio raz w miesiącu ktoś wdepnie w leżący na ziemi zapalnik czy fiolkę i trzeba leczyć w świątyni bo mają różnorakie efekty. W swoim 22-letnim życiu już z 10 razy byłem na takim zabiegu. Tydzień temu poszedłem na jakieś losowe badania to baba z recepcji jak mnie tylko zobaczyła to kazała eliksir pić xD bo myślała, że znowu petarda.
PONIEDZIAŁEK - Dostaliśmy komputery. To takie telewizorki z pudełkiem i kawałkiem harmonii. Fajne są.
Najpierw trzeba znaleźć niedźwiedzia, podejść do niego po cichutku i kopnąć go w jaja, oczywiście z całej siły.
Następnie uciekamy i teraz:
Mieszkaniec Vermont Ronald Demuth wpadł niedawno w niezłe tarapaty. Podczas oprowadzania po miejscowym Zoo grupy aktorów z Petersburga pan Demuth przeholował, chcąc pokazać im jeden z cudów Ameryki.
Choć niektórzy uważają, że gry komputerowe nie są rozrywką dla inteligentnych ludzi, prawdziwi gracze wiedzą, że większość cyfrowych produkcji wymaga zaangażowania w proces twórczy całego sztabu ludzi. Dobra gra to przede wszystkim doskonała fabuła, a nic nie podkręca opowieści bardziej niż nieoczekiwany zwrot akcji. Wiedzą o tym zarówno pisarze, producenci filmów, jak i twórcy gier. Prezentujemy 10 najlepszych zwrotów w grach, które zapadają w pamięci na długo, nie pozwalając o sobie łatwo zapomnieć. Uwaga! Potężne Spoilery!!!
Kiedy w 1996 roku firma Nintendo wypuściła na rynek Pokemony, cały świat oszalał! Gra błyskawicznie zdobyła rzesze fanów i pojawiła się na innych platformach. Dzisiaj przyjrzymy się 30 ciekawym faktom, dotyczącym Asha Ketchuma – trenera i właściciela Pikachu. Sprawdź, czy wiesz o nim wszystko!
Cała wspólnota dziękuje chórowi młodzieżowemu, który na okres wakacji zaprzestał swojej działalności.
Za tydzień Wielkanoc. Bardzo proszę wszystkie panie składać jajka w przedsionku.
1. Mój 4-letni syn mówi do pani w przedszkolu, która była ubrana w bluzkę na ramiączkach:
- Ma pani takie same włosy pod pachami jak mój tata!!!
2. Historia jak najbardziej autentyczna.
Miałam około 2 latka, jechałam z mamą pociągiem do babci. W ręce miałam lalkę Pipi Lansztrung, która miała dwa kucyki. Przed wyjściem Mama z
Ale dziś jestem zmęczony. Cały ranek myłem zęby. Bardzo wyczerpujące zajęcie. Przyszli po mnie i zabrali mnie do jakiegoś profesora, czy doktora... nie pamiętam. Zaczął zadawać mi dziwne pytania, więc zacząłem mu głupio odpowiadać:
Mój ojciec załatwił mi pracę w dziale IT. Nie wiem za dużo o IT, poza grami.
To moje opowieści z pracy...
Niedawno przyszedł do naszej apteki taki fajny chłopak, z 16 czy 17 lat miał. Zanim się odezwał, już wiedziałem po do przyszedł. Nachylił się do mnie, prawie przytulił się do szybki, położył na blacie pięć dyszek i szepce:
- P...poproszę paczkę p...p...rezerwatywy
Graj w konterstrajka w kafejce
Wróć do domu
Włącz tv
Pierwsza wieża płonie
Po 5 sekundach wpierdala się drugi samolot
Hehe jaki fajny film
Prezenterka płacze
O kurdebele to TVN24
My, urodzeni w przeszłości, z nostalgią wspominamy tamten czas. Nikt nie narzekał.
Było nas jedenaścioro, mieszkaliśmy w jeziorze... na śniadanie matka kroiła wiatr, ojca nie znałem, bo umarł na raka wątroby, kiedy zginął w tragicznym wypadku samochodowym, po samospaleniu się na imieninach u wujka Eugeniusza. Wujka Eugeniusza zabrało NKWD w 59. Nikt nie narzekał.
Bądź mną, Anon lvl 28. Odkąd pamiętam mój stary był fanatykiem leczo. Odkąd k**wa pamiętam tylko to gotował. Zaczęło się niewinnie, jakoś za komuny jak pojechali z matką i starszym bratem na Węgry. Tak mu k**wa posmakowało, że zaje**ł cały garnek miejscowemu Makłowiczowi i wpie**olił razem z matką i bratem do malucha, po czym zaczął spi***alać...
> Bądź mną
> Masz 80 tysięcy długu
> Mieszkaj w mieszkaniu
> Pal trawkę, ale krótko, bo nie stać Cię na więcej
> Przychodzi koleżka z podstawówki
> Dobry qmpel, mądra głowa
Moja matka to fanatyczka pelargonii. Tak, dobrze usłyszeliście. Nie interesuje się jak inne matki, kotami, serialami, czy memami z minionkami. Na początku wszystko zaczęło się niepozornie. Coś tam od czasu do czasu gadała, że sąsiedzi mają kwiatki, a ona nie, ale wtedy nie spodziewałem się tego wszystkiego co stało się później...
- bądź mną Anon lvl. 14
- przeprowadzasz się do nowego mieszkania
- ojciec ci mówi, żebyś pomógł mu w remoncie
- zgadzasz się
- nawet nie wiesz, jaką katastrofę sprowadziłeś na ten świat
Siedziałem wczoraj lekko wypiwszy przy barze i dosiadła się do mnie taka 8/10 Karynka i bez zbędnego pie....enia mówi do mnie: Postawisz mi drinka?
Mój ziomek to fanatyk informatyki. Pół mieszkania zajebane jakimiś komputerami i częściami do nich. To, że jebany nie podepcze tego wszystkiego to jebany cud. Druga połowa mieszkania zajebana Komputer Światem, CD-Action, Chipem itp. Co tydzień robi objazd po wszystkich kioskach w mieście, żeby skompletować wszystkie informatyczne tygodniki. Do tego nie dosyć, że je kupuje to jeszcze siedzi na jakichś forach dla informatyków i kręci gównoburze z innymi programistami o najlepsze kompilatory itp.
Wszyscy dookoła jarają się anime, a Ty jesteś totalnie zielony w tym temacie? W sumie chętnie byś coś obejrzał, ale nie wiesz, od czego zacząć? Dobrze trafiłeś! Przed Tobą zestawienie pięciu klasyków, których nie wypada nie znać.
Mówią, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. W przypadku Minecrafta nieraz jest wręcz odwrotnie. Są sytuacje, które doprowadzają nawet najspokojniejszych graczy do wrzenia. Nic dziwnego, bo ta gra, choć na pozór prosta, w rzeczywistości jest rozbudowaną piaskownicą oferującą mnóstwo możliwości w każdym aspekcie rozgrywki. Postanowiliśmy przyjrzeć się temu tematowi nieco bliżej.
Przedstawiamy ranking dziesięciu rzeczy w Minecrafcie, które uznaliśmy za najbardziej irytujące!
Kupowałem dzisiaj w Biedronce 20 reklamówek. Położyłem reklamówki na taśmie, aby dojechały do kasjerki. Pani kasjerka rzuciła spojrzeniem na reklamówki, potem na mnie, potem znów na reklamówki...
Mój sąsiad jest jedną z tych irytujących osób które ze wszystkich sił starają się zaistnieć na YouTube. Przez lata obserwowałem go, jak próbował połknąć cynamon, leżał płasko na masce samochodu, gdy ten powoli odjeżdżał, czy oblewał się wodą krzycząc "epic win", "epic fail" lub "fuck". Dość męczące stało się przyglądanie kolejnym jego błazeństwom, wyczynianym w pogoni za internetową sławą. Kiedy więc zapukał pewnego dnia do moich drzwi i powiedział, że wyjeżdża na parę tygodni i poprosił o odbieranie jego poczty, szczerze mówiąc, poczułem ulgę. Nie potrafię wyjaśnić spokoju który ogarnął mój umysł, kiedy zrozumiałem, że przez dłuższą chwilę nie będę musiał być świadkiem jakiejkolwiek z jego głupot. Zawsze bałem się, że te jego „wyczyny” w końcu wpłyną jakoś na moje życie.
Jak ja nienawidzę kur. Gdyby nie to, że są nawet smaczne i produkują tymi swoimi opierzonymi dupami jajka, to przysięgam, że zażądałbym zdelegalizowania ich w Polsce. Jak bardzo takie Dinozarły musiały się stoczyć, żeby tak skończyć. Tchórzliwe małe ku*wy, drą ryje od rana, łażą gdzie im się podoba.
Komentarze
Odśwież1 lipca 2017, 16:17
Hm... Skoro jadę samotnie samochodem, to z jakiej racji nie mogłabym wziąć ich trzech?
Odpisz
11 sierpnia 2020, 10:47
@Patipat77: Ponieważ to małe auto dwuosobowe
Odpisz
11 sierpnia 2020, 21:54
@Jejak_7: Fakt. Najwidoczniej kiedy to czytałam, słyszałam podobną zagadkę, tylko nie wspomniano w niej o tym, że auto było dwuosobowe. Wygląda na to, że się pomyliłam te 3 lata temu. Gratulacje, Czujne Oko.
Odpisz
4 czerwca 2019, 15:53
Podwiózłbym dziewczynę, a koledze pokazał środkowy palec odjeżdżając.
Zrozumiałby to.
Odpisz
14 stycznia 2016, 19:40
dpowiedzałam dobrze
Odpisz
13 października 2015, 14:10
a) Moja przyjaciółka nie jeździ autobusem i nigdy nie jechała
b) Nie dała bym kluczyków osobie która chciał ukraść mi rower
d) Kumpela nie ma prawka
c) A co jeśli ta staruszka wcale nie umierała? Przecież wyraźnie piszę: "wyglądała"... Może była zabójcą pod przykrywką?
Odpisz
24 sierpnia 2015, 10:16
Dasz swojemu przyjacielowi klucze, żeby zabrał staruszkę do szpitala, i czekałbyś z wymarzonym partnerem na autobus. Znam to :)
Odpisz
13 czerwca 2015, 11:23
dobry pomysl
Odpisz
18 kwietnia 2015, 16:25
po 1 nie mam prawka
po 2 nie da sie zrewanzowac podwiezieniem za zycie
po 3 mialabym wyrzuty sumienia jakbym nie wziela staruszki
Odpisz
3 kwietnia 2015, 22:25
Dobre :D 5/5
Odpisz
5 marca 2015, 23:00
Do bagażnika wszystkich. Xd
Odpisz
23 lutego 2015, 17:33
starszą kobietę zawiózł bym do szpitala.
po pierwsze : chcę być singlem.
po drugie podwiezieniem kogoś nie zrewanżujemy się za uratowanie życia.
Odpisz
27 stycznia 2015, 14:14
kolegę na dach, starszom kobietę na siedzeniu a ładnom kobietę u mnie na kolanech
Odpisz
10 stycznia 2015, 00:30
jakim cudem podwiezieniem kogoś można zrewanżować się za uratowanie życia?
Odpisz
23 stycznia 2015, 23:53
@dravecki: za 15 min slub..
Mozna? Mozna :)
Odpisz
8 grudnia 2014, 20:24
Ja staruszkę ale to znałam i naprawdę blachę to dla mnie było.
Odpisz
5 grudnia 2014, 16:52
Staruszkę oczywiście, miałbym wyrzuty sumienia...
Odpisz
1 grudnia 2014, 18:47
Staruszkę nie ma bata nie jestem chamem
Odpisz
12 lipca 2014, 13:15
Staruszkę. A co jeśli kumpel nie ma prawa jazdy?
Odpisz
8 listopada 2014, 20:12
@SweetieBelle: Ja też staruszkę, dziewczyna i przyjaciel mogą zaczekać, potem przyjadę po znajomego i po dziewczyne.
Odpisz
14 listopada 2014, 16:57
@SweetieBelle: To racja
Odpisz
27 lipca 2014, 21:24
Kobitka moich marzeń obok, kumpel z babcią do bagażnika bo wiem, ze lubi starsze :-)
Odpisz
30 czerwca 2014, 18:48
Ja bym nikogo nie wziął. Czekają na autobus, a nie na mnie!
Odpisz
29 czerwca 2014, 12:58
ja przyjaciela,no cóż,przyda się
Odpisz
21 czerwca 2014, 17:05
To samo pomyślałam :0
Odpisz
12 czerwca 2014, 13:42
Kazałabym koledze uratować staruszkę, a ja pojechałabym z tym "kimś"
-.- I'm killer.
Odpisz
26 marca 2014, 19:22
Ja bym jechał sam :D
Odpisz
1 marca 2014, 01:19
To było dobre xD
Odpisz
19 lipca 2012, 15:59
kto jeździ w burzę kabrioletem???? co do tekstu to pomysłowy 4/5
Odpisz
6 grudnia 2013, 21:56
@matteo9: podoba mi się twoja logika bejbe. <3
Nie no sory jaja se robie
Odpisz
6 grudnia 2013, 21:53
nie serio tekst dobry gratuluje, wstaw na fb
Odpisz
8 listopada 2013, 18:54
ja wzięłabym staruszkę, a jeśli umrze zanim to zabiorę kumpla
Odpisz
18 października 2013, 17:07
ja pomyślałem że staruszka zdechnie i co zrobie z trupem, kobieta skoro jest taka ładna to na pewno ktoś ją weźmie więc biorę kumpla
Odpisz
7 października 2013, 20:16
ja tak niech kolega spiknie sie z kobietom a ja bioooore staruszke
Odpisz
8 sierpnia 2013, 15:19
ja pomyślałam tak: staruszka i tak umrze jeśli nie teraz to nie wiem np. za miesiąc, przyjacielowi zrewanżuję się kiedy indziej i biorę ostatniego
Odpisz
22 czerwca 2013, 14:24
Ja wzięłabym staruszkę,przyjacielowi kupiłabym bilet i olałabym faceta.
Odpisz
6 grudnia 2013, 21:54
@NieMaKota: taaa jeszcze kilka razy a wkońcu się zapytasz: czemu ja jeszcze niemam chłopaka?.
No sorry ale ja mówie to co myśle może niepotrzebnie
Odpisz
4 kwietnia 2013, 11:46
hahahahaha!!!
Odpisz
2 kwietnia 2013, 10:08
ja zrobiłem tak jak jest w tekscie na samym dole LOL
Odpisz
10 marca 2013, 01:59
dobre:DD
Odpisz
27 lutego 2013, 19:14
hahahah
Odpisz
25 lutego 2013, 17:25
O staruszce nawet nie pomyślałem (jestem wredny chyba, to u mnie rodzinne, ale to nie jest naprawdę) Najpierw wziąłem przyjacielaale potem zmieniłem na kobietę. Gdyby tak było naprawdę pomyślał bym jeszcze:)
A pytanie jest: KOGO BYŚ PODWIÓZŁ?
Odpisz
15 lutego 2013, 17:09
ja to znam :0
Odpisz
13 stycznia 2013, 13:02
ja laske :D
Odpisz
5 stycznia 2013, 11:45
Ja zabrał bym wszystkich do auta kobiete, na dach kolege i dał bym mu staruszke na kolana i parasol zakładając że go mam.
Fajne 5/5
Odpisz
1 stycznia 2013, 17:38
ja staruszke
Odpisz
16 grudnia 2012, 21:35
Ja pomyślałem: Niech poczekają na autobus
Odpisz