Był sobie król, który miał piękną córkę. Wszystko, czego dziewczyna dotykała, rozpuszczało się. Bez względu na to, co to było ? metal, drewno,plastyk.
Radio Erewań - na terenie ZSRR i w PRL-u nazwa fikcyjnego źródła nierzetelnych informacji, parodiująca metody propagandy komunistycznej.
1. Dziewczyna ma zawsze rację.
2. Jeśli uważasz, że posiadasz rzeczowe argumenty i jesteś skłonny do polemiki z nią to patrz pkt.1.
- "Dołącz do naszej szybko rozwijającej się firmy" - Na pewno nie będziemy mieli czasu Cię przeszkolić.
- "Luźna atmosfera w pracy" - Z tej pensji, którą dostaniesz, nie będzie Cię stać na garnitur. Poza tym paru gości u nas ma tatuaże na całym ciele i nosi kolczyki w nosie.
1. Wyślij do organisty kartkę z zapytaniem, czy gra piosenki na życzenie.
2. Spoliczkuj swojego sąsiada. Jeżeli nie nastawi drugiego policzka podnieś
rękę i powiedz o tym księdzu.
ONA: Co tak siedzisz?
ON: Jak siedzę?
ONA: Taki znudzony. Dawniej się ze mną nie nudziłeś.
Schodzą się dwie fale radiowe - z Poznania jest nadawana gimnastyka poranna, a z Warszawy - "Co dziś będziemy jedli na obiad".
W wiezieniu - spędzasz większość czasu w celi 3 na 4 metry.
W pracy - spędzasz większość czasu w boksie 2 na 2 metry.
Dawno, dawno temu, była sobie mała internautka, a nazywała się Czerwony K-pturek. Codziennie chatowala sobie z przyjaciółmi na kanale #las, aż tu pewnego dnia dostała maila od Mamy, w którym było napisane:
inteligentna (03-06-2004 14:58:22)
ej widzalam wczoraj twoj opis,to prawda ze kibicujesz legii?
<ktos> cze
<Ja> witam
<ktos> chciałbym dowiedzieć się czy samsung x460 jest na karte czy na abonament????
Staszek był wielkim pasjonatem motorów.
Miał Harleya - najważniejsza rzecz w jego życiu!
Dbał o niego, pucował wazeliną do połysku, niemalże nosił na rękach, bez mała spał z nim nawet.
Słuchaczka: Skąd się w Polsce bierze ten antysemityzm? Ja jestem właśnie takiego pochodzenia...
Ojciec Jacek: Współczujemy pani wszyscy..
W małym europejskim miasteczku, którego mieszkańcy do niedawna doskonale żyli z turystyki, pojawił się kryzys. Hotele i bary opustoszały, a właściciele wszystkich biznesów zastanawiali się, jak spłacić swoje długi.
1. Nie idź za mną - być może nie będę Cię prowadził. Nie idź przede mną - być może nie pójdę za Tobą. Nie idź także obok mnie. Po prostu zostaw mnie w spokoju.
2. Tysiącmilowa podróż zaczyna się od zerwanego paska klinowego i przebitej opony.
Interesuje mnie jedynie zwycięstwo! - grzmiał Leo Beenhakker, przechadzając się w tę i z powrotem przed grupką skupionych piłkarzy.
Ten pierwszy raz - może wyglądać różnie, nawet bardzo różnie, ale niektórzy mają do tego całkiem miłych, kulturalnych i doświadczonych instruktorów...
11. Policjant wezwany z powodu zakłócania ciszy nocnej wchodzi wpierw do mieszkania pani, która zgłosiła hałas w sąsiedztwie. W pokoju zauważa dziesiątki rożnych doniczek z krzewami marihuany. Kobieta nieświadoma, że to marihuana mówi, "Czyż to nie wspaniałe, mój syn ma naprawdę zamiłowanie do roślin."
Po ciężkim dniu w biurze, późnym wieczorem w końcu dotarła do ulubionego pubu... Usiadła przy barze i delektowała się pysznym drinkiem...
Słuchaczka: - Ja już z nerwów to nie mogę słuchać tych głupot, które wy wygadujecie. Gdybym miała jakąś spluwę, to bym wam wszystkim w łeb wypaliła.
o. Rydzyk: - No i widzicie państwo to komunistyczne miłosierdzie, które czasem do nas telefonuje, te esbeckie metody "w łeb bym wam wypaliła".
I oto powstaje! Po miesiącach oczekiwań druga część opowiadania o Bezimiennym!
Ten tekst nie ma na celu obrażania kogokolwiek. Serio! Moim celem jest rozbawienie ludzi, co w tych czasach jest naprawdę przydatne :D
Oto co zrobią Polak Rusek i Niemiec w trzech różnych sytuacjach...
Skok spadochronowy
"… w 48 godzin. Patrzysz z zazdrością na starych kolegów spod bloku, chciałbyś być jak oni, ale zniechęcają Cię ceny markowej odzieży sportowej? Mamy dobrą nowinę: najnowsze badania socjologiczne dowodzą...
Halo? Cześć Badyl! Jak tam po imprezie u Bogdana? Fajnie było, nie? Co?... No, telewizora szkoda... Stary, no nie wiem, jak to się stało, ale stało się. Stał sobie, widocznie ktoś przechodził, trącił go, no i zleciał, nie? Co?
Jasio miał 10 lat i był bardzo ciekawski. Słyszał od starszych kolegów trochę o "zalotach" i chciał wiedzieć jak to jest i jak to się robi. Co robi mały chłopiec żeby się takich rzeczy dowiedzieć? Idzie do mamusi!
Cholera wie co się stało. Jakaś żyłka w mózgu, czy serce alkoholowe nie wytrzymało. Podczas "uniesienia" z Joasią, coś we mnie pękło, i pognałem przed siebie, słynnym już tunelem, w stronę światełka.
A: Czy mieszka u pani mężczyzna w wieku 65 - 70 lat?
R: Nie, u mnie nie... Ale na cmentarzu jest taki!
Kocham Wandę. Wandal.
Kocham życie, bo mocno daje w dupę.
Komar jest ssakiem, ponieważ ssie krew.
Tadeusz Sznuk: Ile nóg ma salamandra?
Zawodniczka: Trzy
Tadeusz Sznuk: To chyba kulawa...
Pamiętam w jak liceum byłem wielkim fanem Jarka Jakimowicza. Oglądałem młode wilki chyba ze sto razy. Cały pokój miałem w jego plakatach. Chciałem być taki jak on, wyglądać jak on i mówić jak on.
Pewnego dnia zobaczyłem go jak jadł hamburgera w jednym z warszawskich maków. Wyrwałem kartkę z zeszytu i podszedłem do niego. Dukając poprosiłem o autograf, a on odwrócił się, popatrzył na mnie i żując bułkę odpowiedział tylko: "a weś spi......aj".
1. Studencka - jest z kim, nie ma gdzie.
2. Więzienna - jest gdzie, nie ma z kim.
3. Filozoficzna - jest z kim, jest gdzie, ale po co?
Francuz, Jacques LeFevier postanowił popełnić samobójstwo. Aby mieć pewność, że próba samobójcza się powiedzie stanął na urwisku i przywiązał kamień do szyi.
Wersja dla obywateli Stanów Zjednoczonych*
Czas na napisanie egzaminu: ok. 3 tygodnie
bądź mną
wyprowadź się od starych
właściciel mieszkania wstawia ci zmywarkę
kup kostki do zmywarki
umyj naczynia
zostają na nich zacieki
dowiedz się, że musisz kupić też sól do zmywarki, żeby nie było tych śladów
Cześć. Automat zgłoszeniowy Johna jest zepsuty. Mówi jego lodówka. Po usłyszeniu sygnału zostaw wiadomość, kiedy tylko ją spiszę, przyczepię sobie magnesem na drzwiach.
Przyspawaniec zwyczajny – wsiada, wyłapuje pierwszą lepszą rurkę i chwyta się jej kurczowo i wykazuje chęć odizolowania się od reszty tłumu, gdyż zwykle zlewa się z pozostałą częścią rurki.
We wrześniu Paul Stiller, lat 47, został hospitalizowany w New Jersey, gdzie trafił razem ze swoją żoną. Trafili tam, bo zostali ranni podczas wybuch ćwiartki laski dynamitu w ich samochodzie.
- Problem z gumą! Pomóżcie! czy specyfiką gumy jest to że nie trzyma się ona na penisie? Czy każdy tak ma, czy tylko mój chłopak? On musi trzymać ją jedną ręką, bo mu spada! Wkurza mnie to, ale nie wiem, czy tak wszyscy mają czy nie, bo to jest mój pierwszy partner. Dodam że spada mu nawet guma typu "close fit". Proszę o poważne odpowiedzi!
Tej nocy było bardzo gorąco. Mieszkaniec Amsterdamu z pochodzenia Włoch, który miał w zwyczaju sypiać pod gołym niebem podczas upalnego śródziemnomorskiego lata - postanowił przespać się na dachu.
Jaki jest pewny sposób, żeby ktoś się w Tobie zakochał?
"Powiedz mu, że jesteś właścicielką sieci cukierni." (Dagmarka, lat 6)
"Poruszaj biodrami i licz na szczęście." (Kamilka, lat 9)
1. Niechcący wprowadzasz hasło do mikrofalówki.
2. Od lat nie układałeś pasjansa prawdziwymi kartami.
Piszę do Ciebie tych parę linijek, żebyś wiedział, że do Ciebie piszę. Jak ten list dostaniesz, to znaczy, że do Ciebie doszedł. Jak go nie dostaniesz, to mi daj znać, to go wyślę jeszcze raz.
W skomplikowanych, hierarchicznych strukturach administracyjnych wyższych uczelni łatwo się zgubić. Jeśli chcemy coś załatwić warto wiedzieć, co kto może.
Prawdziwe podanie o prace skierowane do McDonalda na Florydzie przez siedemnastolatka. [Został zatrudniony - podanie było tak słodkie i zabawne]
Gdybyś znał kobietę, która ma już ośmioro dzieci, z czego dwoje jest głuchych, dwoje jest ślepych a jedno upośledzone umysłowo, przy czym owa kobieta jest chora na syfilis, to czy zalecałbyś aborcję?
Mój ojciec załatwił mi pracę w dziale IT. Nie wiem za dużo o IT, poza grami.
To moje opowieści z pracy...
Niedawno przyszedł do naszej apteki taki fajny chłopak, z 16 czy 17 lat miał. Zanim się odezwał, już wiedziałem po do przyszedł. Nachylił się do mnie, prawie przytulił się do szybki, położył na blacie pięć dyszek i szepce:
- P...poproszę paczkę p...p...rezerwatywy
Graj w konterstrajka w kafejce
Wróć do domu
Włącz tv
Pierwsza wieża płonie
Po 5 sekundach wpierdala się drugi samolot
Hehe jaki fajny film
Prezenterka płacze
O kurdebele to TVN24
My, urodzeni w przeszłości, z nostalgią wspominamy tamten czas. Nikt nie narzekał.
Było nas jedenaścioro, mieszkaliśmy w jeziorze... na śniadanie matka kroiła wiatr, ojca nie znałem, bo umarł na raka wątroby, kiedy zginął w tragicznym wypadku samochodowym, po samospaleniu się na imieninach u wujka Eugeniusza. Wujka Eugeniusza zabrało NKWD w 59. Nikt nie narzekał.
Bądź mną, Anon lvl 28. Odkąd pamiętam mój stary był fanatykiem leczo. Odkąd k**wa pamiętam tylko to gotował. Zaczęło się niewinnie, jakoś za komuny jak pojechali z matką i starszym bratem na Węgry. Tak mu k**wa posmakowało, że zaje**ł cały garnek miejscowemu Makłowiczowi i wpie**olił razem z matką i bratem do malucha, po czym zaczął spi***alać...
> Bądź mną
> Masz 80 tysięcy długu
> Mieszkaj w mieszkaniu
> Pal trawkę, ale krótko, bo nie stać Cię na więcej
> Przychodzi koleżka z podstawówki
> Dobry qmpel, mądra głowa
Moja matka to fanatyczka pelargonii. Tak, dobrze usłyszeliście. Nie interesuje się jak inne matki, kotami, serialami, czy memami z minionkami. Na początku wszystko zaczęło się niepozornie. Coś tam od czasu do czasu gadała, że sąsiedzi mają kwiatki, a ona nie, ale wtedy nie spodziewałem się tego wszystkiego co stało się później...
- bądź mną Anon lvl. 14
- przeprowadzasz się do nowego mieszkania
- ojciec ci mówi, żebyś pomógł mu w remoncie
- zgadzasz się
- nawet nie wiesz, jaką katastrofę sprowadziłeś na ten świat
Siedziałem wczoraj lekko wypiwszy przy barze i dosiadła się do mnie taka 8/10 Karynka i bez zbędnego pie....enia mówi do mnie: Postawisz mi drinka?
Mój ziomek to fanatyk informatyki. Pół mieszkania zajebane jakimiś komputerami i częściami do nich. To, że jebany nie podepcze tego wszystkiego to jebany cud. Druga połowa mieszkania zajebana Komputer Światem, CD-Action, Chipem itp. Co tydzień robi objazd po wszystkich kioskach w mieście, żeby skompletować wszystkie informatyczne tygodniki. Do tego nie dosyć, że je kupuje to jeszcze siedzi na jakichś forach dla informatyków i kręci gównoburze z innymi programistami o najlepsze kompilatory itp.
Wszyscy dookoła jarają się anime, a Ty jesteś totalnie zielony w tym temacie? W sumie chętnie byś coś obejrzał, ale nie wiesz, od czego zacząć? Dobrze trafiłeś! Przed Tobą zestawienie pięciu klasyków, których nie wypada nie znać.
Mówią, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. W przypadku Minecrafta nieraz jest wręcz odwrotnie. Są sytuacje, które doprowadzają nawet najspokojniejszych graczy do wrzenia. Nic dziwnego, bo ta gra, choć na pozór prosta, w rzeczywistości jest rozbudowaną piaskownicą oferującą mnóstwo możliwości w każdym aspekcie rozgrywki. Postanowiliśmy przyjrzeć się temu tematowi nieco bliżej.
Przedstawiamy ranking dziesięciu rzeczy w Minecrafcie, które uznaliśmy za najbardziej irytujące!
Kupowałem dzisiaj w Biedronce 20 reklamówek. Położyłem reklamówki na taśmie, aby dojechały do kasjerki. Pani kasjerka rzuciła spojrzeniem na reklamówki, potem na mnie, potem znów na reklamówki...
Mój sąsiad jest jedną z tych irytujących osób które ze wszystkich sił starają się zaistnieć na YouTube. Przez lata obserwowałem go, jak próbował połknąć cynamon, leżał płasko na masce samochodu, gdy ten powoli odjeżdżał, czy oblewał się wodą krzycząc "epic win", "epic fail" lub "fuck". Dość męczące stało się przyglądanie kolejnym jego błazeństwom, wyczynianym w pogoni za internetową sławą. Kiedy więc zapukał pewnego dnia do moich drzwi i powiedział, że wyjeżdża na parę tygodni i poprosił o odbieranie jego poczty, szczerze mówiąc, poczułem ulgę. Nie potrafię wyjaśnić spokoju który ogarnął mój umysł, kiedy zrozumiałem, że przez dłuższą chwilę nie będę musiał być świadkiem jakiejkolwiek z jego głupot. Zawsze bałem się, że te jego „wyczyny” w końcu wpłyną jakoś na moje życie.
Jak ja nienawidzę kur. Gdyby nie to, że są nawet smaczne i produkują tymi swoimi opierzonymi dupami jajka, to przysięgam, że zażądałbym zdelegalizowania ich w Polsce. Jak bardzo takie Dinozarły musiały się stoczyć, żeby tak skończyć. Tchórzliwe małe ku*wy, drą ryje od rana, łażą gdzie im się podoba.