1. Inwestuj kierując się wyłącznie rekomendacjami z forum. Wybieraj te spółki które promowane są większymi literami. Zwróć również uwagę na liczbę wykrzykników, im więcej tym pewniejsza spółka.
2. Inwestuj głównie w spółki śmieciowe.
3. Podejmując decyzję daj się ponieść emocjom - przy okazji rozładujesz stres.
4. Ochrona kapitału jest dobra dla leszczy. Nigdy nie ustalaj stopu przed wejściem na rynek, w myśl zasady - kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana.
5. Nie ważne, że nie rozumiesz dlaczego coś idzie do góry - po prostu przyłącz się do gry. W żadnym wypadku nie zawahaj się wejść na szczycie.
6. Udowodnij, że rynek nie ma racji. Jak pozycja przynosi znaczne i niespodziewane straty, mów dookoła, że inwestujesz długoterminowo.
7. Staraj się odrobić poniesioną stratę najdalej w dwa dni. Zresztą wiesz, że przecież jest sternik, który panuje nad kursem i tak naprawdę nie pozwoli stracić.
8. Oczekuj co najmniej 50% stopy zwrotu w miesiącu
9. Angażując się w spółkę, idź na całość i nie trać czasu na obmyślanie jakiś racjonalnych strategii zarządzania wielkością pozycji.
10. Gdy ci nie idzie na akcjach, po prostu przesiądź się na opcje i kontrakty
11. Bierz duży kredyt pod zakup akcji, dodatkowo zapożyczaj się w rodzinie i u znajomych. Nie wahaj się ani przez moment, za wszystko kupuj akcje na chybił trafił.
12. Kupuj tylko PKCami!- Przy okazji podniesiesz kurs.
13. Codziennie na forum napisz stosowna ilość nowych wątków/postów w zależności od sytuacji:
a. spadki ---załadowałem się na maxa [dzienne minimum], ci co sprzedali to leszcze.
b. Wzrosty ---wyj..em wszystko po [dzienne maximum], i nakarmiłem leszczy.
14. Należy zawsze kupować akcje spółki która jest na topie forum.
15. Pamiętaj ze każdą spółką opiekuje się Dobry Tatuś [sternik], który nie pozwoli nam zginąć, gdyż nasze dobro jest dla niego najważniejsze.
16. Kogo to obchodzi że spółka ma przychody jak warzywniak a straty jak holding. Jeśli tylko obieca kolejne miliony równie bezwartościowych akcji należy w to wchodzić bez wahania.
17. Produkcja akcji jest najwyżej cenioną formą działalności gospodarczej.
18. Dopuszczalną metodą ochrony nabytego kapitału jest modlitwa. Jeśli i ta zawiedzie zawsze można będzie długoterminowo uśredniać w dół.
19. Bessa jest doświadczeniem naszych praojców. We współczesności występuje wyłącznie promocja.
20. Ignoruj wskazania Analizy Technicznej, i pocieszaj się faktem że do niektórych spółek AT się nie stosuje.
21. Stosuj się zawsze do zaleceń analityków, doradców, maklerów i bez wahania je wykonuj. Przecież oni są Bogami i żadne straty nie wchodzą w rachubę.
22. Koniecznie kupuj gdy Prezes ogłasza dobre perspektywy swojej spółki, a dwa dni wcześniej sprzedał swój pakiet akcji. To na pewno było dla zmyłki i należy kupować PKC.
23. W ogóle nie zaprzątaj sobie głowy indeksami rozwiniętych giełd światowych, przecież nasza gospodarka ma się dobrze, i co nas obchodzi jakiś tam Dow Jones. Niech się amerykany tym martwią.
24. Pamiętaj przed każdą transakcją strzel sobie "setę" - ot tak dla kurażu, przez co poczujesz się pewnie i wyśmienicie, szczególnie jak jesteś aktywnym day traderem.
25. Jeśli ktoś umieści w wątku negatywną opinię o ukochanym papierku pogoń mu kota. Gdy jego opinia w dodatku brzmi choć odrobinę sensownie dodatkowo nawrzucaj od tchórzliwych i zawistnych ciot. Nie dopuścisz w ten sposób do siebie wątpliwości które mogłyby sprawić że twoja strata nie osiągnie wartości oczekiwanej.
26. Jeśli ktoś umieści na forum listę spółek które uważa za śmieciowe zawiadom moderatora, lub sam ją wywal jeżeli jesteś moderatorem. Będziesz tracił i złorzeczył w liczniejszym gronie, co doda ci otuchy i sił potrzebnych do kolejnych radosnych inwestycji.
27. Hołduj zasadzie - im niższa wartość i większa ilość potencjalnych akcji z 1 Prawa Poboru w nowej emisji - tym większy potencjalny zysk
28. Aby odrobić straty na kontraktach i opcjach zacznij grać na Forexie I co? Stosujesz się do niektórych zasad? Jeśli tak, nie martw się. Wielu zarządzającym funduszami nie są one obce ;)
Podgląd: Zasady inwestora giełdowego - poradnik na czasy depresji
Podgląd: Teksty
Prawnik i dwóch jego kolegów wędkowało na jeziorze Caddo w Teksasie, gdy nagle nadciągnęła burza z piorunami.
Wiosna w końcu nadeszła! Dni są coraz dłuższe i cieplejsze, a natura budzi się do życia. Cieszą się pewnie wszyscy ci, którzy nie przepadają za zimą i z utęsknieniem czekają na duże dawki słońca, a co za tym idzie, pozytywnej energii. Jaki wpływ ma na nas wiosna? Jak ludzie na całym świecie świętują jej nadejście? Przed Tobą 10 niesamowitych faktów o tej porze roku.
Jeśli czytasz ten poradnik, może to oznaczać, że w twoim sercu zaczyna kiełkować niezwykle szlachetna, zieloniutka jak dziewiczy las tropikalny, potrzeba zostania ekologiem. To wspaniale!
Mój stary to fanatyk wiedźmiństwa. Pół mieszkania za...ane petardami najgorsze. Średnio raz w miesiącu ktoś wdepnie w leżący na ziemi zapalnik czy fiolkę i trzeba leczyć w świątyni bo mają różnorakie efekty. W swoim 22-letnim życiu już z 10 razy byłem na takim zabiegu. Tydzień temu poszedłem na jakieś losowe badania to baba z recepcji jak mnie tylko zobaczyła to kazała eliksir pić xD bo myślała, że znowu petarda.
Policz wszystkie litery F w poniższym tekście:
Droga – pas terenu pokryty asfaltem i czasem płytami chodnikowymi, przeznaczony dla pań lekkich obyczajów jako miejsce prowadzenia działalności gospodarczej.
Kobieta zatrzymana za prowadzenie w stanie nietrzeźwym dokonała dziwnego wyboru, gdy zadzwoniła do znajomego, by zabrał ją z posterunku policji.
"Policja jest przygotowana na wszystko" - powiedział komendant główny policji i otrzymał znienacka cios zgniłym pomidorem. Cały nasz komisariat oglądał wystąpienie komendanta w telewizji.
Allah Akbar Cały świat się o nas dowie. Dziś zamach na okupantów z Polski. Tym razem na ich ziemi. Cel - Okęcie. Tradycyjnie porwiemy samoloty - cztery. Jeden spadnie od razu, trzy sparaliżują pozostałe porty lotnicze. Zwycięstwo jest nasze!!!
Ostatnio wpadły do mnie dwie koleżanki. Popiliśmy jakieś piwo i one powiedziały, że chcą zagrać w grę. No to ja sobie myślę, że srał pies konsolę, czy komputer, pobawmy się w coś prawdziwego.
Mój ojciec załatwił mi pracę w dziale IT. Nie wiem za dużo o IT, poza grami.
To moje opowieści z pracy...
Graj w konterstrajka w kafejce
Wróć do domu
Włącz tv
Pierwsza wieża płonie
Po 5 sekundach wpierdala się drugi samolot
Hehe jaki fajny film
Prezenterka płacze
O kurdebele to TVN24
Niedawno przyszedł do naszej apteki taki fajny chłopak, z 16 czy 17 lat miał. Zanim się odezwał, już wiedziałem po do przyszedł. Nachylił się do mnie, prawie przytulił się do szybki, położył na blacie pięć dyszek i szepce:
- P...poproszę paczkę p...p...rezerwatywy
My, urodzeni w przeszłości, z nostalgią wspominamy tamten czas. Nikt nie narzekał.
Było nas jedenaścioro, mieszkaliśmy w jeziorze... na śniadanie matka kroiła wiatr, ojca nie znałem, bo umarł na raka wątroby, kiedy zginął w tragicznym wypadku samochodowym, po samospaleniu się na imieninach u wujka Eugeniusza. Wujka Eugeniusza zabrało NKWD w 59. Nikt nie narzekał.
Bądź mną, Anon lvl 28. Odkąd pamiętam mój stary był fanatykiem leczo. Odkąd k**wa pamiętam tylko to gotował. Zaczęło się niewinnie, jakoś za komuny jak pojechali z matką i starszym bratem na Węgry. Tak mu k**wa posmakowało, że zaje**ł cały garnek miejscowemu Makłowiczowi i wpie**olił razem z matką i bratem do malucha, po czym zaczął spi***alać...
> Bądź mną
> Masz 80 tysięcy długu
> Mieszkaj w mieszkaniu
> Pal trawkę, ale krótko, bo nie stać Cię na więcej
> Przychodzi koleżka z podstawówki
> Dobry qmpel, mądra głowa
Moja matka to fanatyczka pelargonii. Tak, dobrze usłyszeliście. Nie interesuje się jak inne matki, kotami, serialami, czy memami z minionkami. Na początku wszystko zaczęło się niepozornie. Coś tam od czasu do czasu gadała, że sąsiedzi mają kwiatki, a ona nie, ale wtedy nie spodziewałem się tego wszystkiego co stało się później...
- bądź mną Anon lvl. 14
- przeprowadzasz się do nowego mieszkania
- ojciec ci mówi, żebyś pomógł mu w remoncie
- zgadzasz się
- nawet nie wiesz, jaką katastrofę sprowadziłeś na ten świat
Siedziałem wczoraj lekko wypiwszy przy barze i dosiadła się do mnie taka 8/10 Karynka i bez zbędnego pie....enia mówi do mnie: Postawisz mi drinka?
Mój ziomek to fanatyk informatyki. Pół mieszkania zajebane jakimiś komputerami i częściami do nich. To, że jebany nie podepcze tego wszystkiego to jebany cud. Druga połowa mieszkania zajebana Komputer Światem, CD-Action, Chipem itp. Co tydzień robi objazd po wszystkich kioskach w mieście, żeby skompletować wszystkie informatyczne tygodniki. Do tego nie dosyć, że je kupuje to jeszcze siedzi na jakichś forach dla informatyków i kręci gównoburze z innymi programistami o najlepsze kompilatory itp.
Wszyscy dookoła jarają się anime, a Ty jesteś totalnie zielony w tym temacie? W sumie chętnie byś coś obejrzał, ale nie wiesz, od czego zacząć? Dobrze trafiłeś! Przed Tobą zestawienie pięciu klasyków, których nie wypada nie znać.
Mówią, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. W przypadku Minecrafta nieraz jest wręcz odwrotnie. Są sytuacje, które doprowadzają nawet najspokojniejszych graczy do wrzenia. Nic dziwnego, bo ta gra, choć na pozór prosta, w rzeczywistości jest rozbudowaną piaskownicą oferującą mnóstwo możliwości w każdym aspekcie rozgrywki. Postanowiliśmy przyjrzeć się temu tematowi nieco bliżej.
Przedstawiamy ranking dziesięciu rzeczy w Minecrafcie, które uznaliśmy za najbardziej irytujące!
Kupowałem dzisiaj w Biedronce 20 reklamówek. Położyłem reklamówki na taśmie, aby dojechały do kasjerki. Pani kasjerka rzuciła spojrzeniem na reklamówki, potem na mnie, potem znów na reklamówki...
Mój sąsiad jest jedną z tych irytujących osób które ze wszystkich sił starają się zaistnieć na YouTube. Przez lata obserwowałem go, jak próbował połknąć cynamon, leżał płasko na masce samochodu, gdy ten powoli odjeżdżał, czy oblewał się wodą krzycząc "epic win", "epic fail" lub "fuck". Dość męczące stało się przyglądanie kolejnym jego błazeństwom, wyczynianym w pogoni za internetową sławą. Kiedy więc zapukał pewnego dnia do moich drzwi i powiedział, że wyjeżdża na parę tygodni i poprosił o odbieranie jego poczty, szczerze mówiąc, poczułem ulgę. Nie potrafię wyjaśnić spokoju który ogarnął mój umysł, kiedy zrozumiałem, że przez dłuższą chwilę nie będę musiał być świadkiem jakiejkolwiek z jego głupot. Zawsze bałem się, że te jego „wyczyny” w końcu wpłyną jakoś na moje życie.
Jak ja nienawidzę kur. Gdyby nie to, że są nawet smaczne i produkują tymi swoimi opierzonymi dupami jajka, to przysięgam, że zażądałbym zdelegalizowania ich w Polsce. Jak bardzo takie Dinozarły musiały się stoczyć, żeby tak skończyć. Tchórzliwe małe ku*wy, drą ryje od rana, łażą gdzie im się podoba.
Komentarze
Odśwież27 maja 2013, 02:27
Wiele w tym prawdy :)
Odpisz
15 maja 2013, 18:07
okej...?
ciekawe...
Naprawdę Ciekawe!
Odpisz
2 kwietnia 2013, 12:42
ciekawe porady
Odpisz
11 marca 2013, 15:39
Ciekawe czy ktoś po przeczytaniu 28 porad zacznie inwestować na giełdzie. Moim zdanie zeby się w to bawić trzeba miec naprawde dużą wiedzę
Odpisz
3 lutego 2013, 16:54
tak chyba inwestują nasi inwestorzy
Odpisz